Friday, April 26, 2024

"Gelung Masa" - O globalnym potopie ,nadchodzącym klipie i pętli czasu...

Podobne do siebie opowieść o końcu świata (potopie) pojawiają się niemal we wszystkich starszych kulturach ,hinduskich Wedach, sumeryjskich tekstach czy nieco młodszej Biblii i praktycznie wszędzie ,zawierając nawet podobne wątki jak ten o pośpiesznie budowanym statku mającym uratować nasiona roślin czy gatunki zwierząt oraz rodzaj ludzki.

Obok Noego znanego z Biblii, w najstarszym tekście hinduizmu "Matsja Purana" znajdziemy w podobnej roli Manu, którego łódź dotarła do wyspy Himalaya co nasuwa na myśl szczyty gór w opisie z Noe, podobnie zapisy sumerys=jskie mówią o Utnapisztim ,który zobaczył w śnie instrukcje wykonania arki ,miał zabrać na okręt nasienie wszystkich stworzeń i nasiona roślin. Jak opisuje epos; "(...)świat się roił, ludzie się mnożyli, świat ryczał niczym wielki byk" (przeludnienie, wojny?) i dlatego bogowie postanowili zatopić świat. On też dotarł do wyspy-góry 

ale nawet nie te podobieństwa są tu najważniejsze.




 

Poniżej sumeryjski opis potopu;

 

„Wszystkie niszczycielskie wichury i nawałnice sunęły razem ławą,
potop przetoczył się wraz z nimi nad stolicami.
Po siedmiu dniach i nocach,
po potopie, który przeszedł przez kraj Sumeru,
a zły wicher zakołysał arką na wielkiej wodzie,
Utu (Bóg Słońce) pojawił się roztaczając światło na niebo i ziemię.
Ziusudra (król) przebił otwór w arce
i dał promieniom Utu zabłysnąć w jej wnętrzu.
Król Ziusudra padł na twarz przed Utu […]

 

Bóg słońca także obecny jest niemal wszędzie ,także u Słowian (Swaróg) więc temat podobieństw jest praktycznie nieskończony ale wracając do potopu;
Pamiętają go także min.Aborygeni (część świata zamieniła się w wyspy) oraz rdzenni mieszkańcy Syberii.

Obecny jest też w "Lebor Gabála Érenn"- starym tekście irlandzkim opisującym pradzieje tego narodu.

W podaniach Majów, świat był niszczony już trzykrotnie i ostatni raz prównież przez potop. Kolejny koniec ma nadejść i być może będzie zemstą natury na gatunku ludzkim (tak można rozumieć przekaz o tym, że dzikie zwierzęta zaczną się mścić na ludziach).
W tradycji Chińskiej potop był poprzedzony jakąs katastrofą kosmiczną i wielką pożogą na Ziemi (być może upadek asteroidy, która zniszczyła ziemski porządek ?).
Teksty symeryjskie również mówią wprost o upadku asteroidy, która zniszczyła świat.
Podania Majów mówią o ludziach, którzy przetrwali w jaskiniach.


Tu powoli zbliżamy się do ciekawego wniosku;

Najstarsze odkryte miasto świata to Qaramel sprzed ok. 12,5 tys. lat (obecnie Syria). Nie znajdujemy nic starszego choć zagadką mogą być niektóre domniemane ruiny zatopionych miast oraz niesamowite odkrycia ostatnich lat jak Gobekli Tepe na terenie dzisiejszej Turcji, świątynia prawdopodobnie gromadząca jakieś artefakty z "poprzedniego świata" i datowana na ok 12 tys.lat.
Dołóżmy do tego nietuzinkowe podpowiedzi najstarszych znanych nam artefaktów ludzkości jak słynne rzeźby z twarzami Olmeków mające rysy nie indiańskie lecz afrykańskie...

Odstawmy na bok oficjalnie przyjęta wersję historii ludzkości w końcu możemy się opierac tylko na teorii;
Wiadomo, że "lokalne" potopy i katastrofy także odcisneły piętno na ludzkiej historii i mitologii ale wyobraźmy sobie całkowicie globalny potop, który miał miejsce ok 13 tys. lat temu.
Pochłonął globalną cywilizację; istniała sieć powiązań handlowych i szereg rozwiniętych cywilizacji po których dziś zostały jedynie skrawki zapisów w mitach i religiach.
Ocaleni w wielu miejscach zaczynali wszystko od nowa; po długim czasie uczyli się na nowo budowac miasta ale już wcześniej zdradzali resztki dawnej wiedzy malując w jaskiniach układy gwiazd oraz kalendarze (czyli niekoniecznie przypadkowe rysunki zwierząt jak coraz odważniej uważają archeolodzy m.in badacze jaskini Lascaux we Francji).
Trójkąty oraz podobny układ punktów powatrza się wszędzie ,podobnie ustawienie piramid od tajemniczego Teotihuacan po Egipt tak jakby istotne było zapamiętanie jakiejś ważnej podstawy powiązanej z konkretnym miejscem na niebie.
Piramidy powstawały wszędzie, nawet w Chinach (według niektórych badaczy także zespół wielkich piramid w Bośni oficjalnie uważanych za twór natury).
najpewniej wszędzie ważny był układ gwiazd tworzącynaukę, mity i wierzenia, być może próbowano przewidzieć następny "koniec"?

Co ważne, nasza obecna wiedza o kulturach może być bardzo powierzchowna; nie mamy żadnych dowodów na to kiedy i kto stworzył monumentalne Teotihuacan i na to kiedy powstały trzy symbole Egiptu, wiemy tylko co w nch znaleziono i jakie miały znaczenie dla Egipcjan z danego okresu czasu a warto pamiętać, że w Ameryce również indiańskie cywilizacje postępowały po sobie adoptując najstarsze cuda i uznając je za święte (święte było właśnie Teotihuacan, miasto odkryte przez Azteków na którym najpewniej wzorowali oni swoje dzieła, podobnie możemy zgadywać bez skutku kto był pierwszym budownicznym wielu miast w tej cześci świata i zapewne analogicznie w innych miejscach na globie).

Jeśli już otworzymy umysł na to, że w czasach sprzed znanej nam historii cywilizacji istniała społeczność globalna wznosząca rozwinięte miasta i powiązana ze sobą w jakiś sposób (wymiana idei i handlu) zobaczymy świat w którym podobne idee nie musiały wynikać jedynie z tego, że niezależnie od tzw rasy czy miejsca na globie,m skłonni jesteśmy postrzegać świat podobnie (i tworzyć podobnie?). Coś jak nowsza znana nam starożytność lub coś więcej.

Otwórzmy sie jeszcze bardziej; Co jeśli taka zagłada i ponowne odrodzenie cywilizacji miało miejsce wielokrotnie?

Jeśli wydłużymy historię tzw człowieka rozumnego, łatwiej będzie zrozumieć z trudem odzyskiwaną chec wpatrywania się w niebo choć oczywiście mamy pokusę byisc dalej i łaczyć pochodzenie naszego gatunku z "Niebianami" również opisywanymi wprost nie tylko w Wedach ale zatrzymując się na...
No właśnie; czym w obliczu teorii o wielokrotnej (prawie całkowitej lub cześciowej) zagładzie wszystkiego jest pojęcie Czasu?

Nie wiemy skąd pochodzimny i jak dawno w przeszłosc moglibyśmy zajrzeć w poszukiwaniu nastarszych prawd i cywilizacji stworzonych przez nasz przedziwny gatunek.

Kiedy nastapi ponowny "koniec" ?



Zapytanie o to czym jest pojęcie Czasu w tym kontekście stało się inspiracją dla utworu "Gelung Masa" ("Pętla Czasu" z jęz.arabskiego) oraz nowego klipu, który alegorycznie pokazuje zagładę nieznanej starożytnej cywilizacji po której coś jednak zostaje. Na dawnych ruinach znów może powstać nowy początek... 

 


Amazonia (video)

Nowy klip do utworu "Amazonia" to dzieło stworzone dzieki wspaniałym twórcom min. z Brazylii i Meksyku. Za ich zgodą obejrzycie piękno wiecznie zielonego raju, któremu nieustannie grozi brutalna zagłada.


Każdego dnia ogromne połacie lasu sa wycinane i podpalane. Rdzenni Indianie, najbardziej zagorzali obrońcy zielonych płuc planety są prawdziwymi bohaterami. Ich przekonanie o tym, że nie możemy w niskończoność niszczyć domu ludzi i zwierząt dla marnych cgwilowych korzyści jak wydobycie rud, plantacje palm olejowych czy pastwiska podziela juz ogomna cześć świata jednak rząd Brazylii pozostaje głuchy na apele. jak będzie przyszłość najwiekszego ekosystemu i największego pierwotnego lasu na Ziemi?


Monday, April 1, 2024

Amazonia - Zapowiedź nowego klipu

 "Amazonia" to utwór z płyty "Dharma" 

inspirowany najbogatszym prstarym lasem na naszej planecie. 

Żyje w nim większość gatunków roślin i zwierząt

w tym także te przez nas nie odkryte.

W zgodzie z naturą żyją tam równiez wspaniali ludzie, członkowie wielu starych plemion,

To oni stoją na przeszkodzie korporacjom przez które rocznie znikają obszary lasu 

odpowiadające małemu krajowi. Życie w tym ziemskim raju coraz częsciej zamienia się w ogromne piekło na ziemi.

W ogniu giną żywe istoty i zagrożeni są ludzie.

Klip będzie małym manifestem przeciwko temu a w opisie znajdą się linki do aktualnych akcji pomagających chronić to światowe dziedzictwo natury.

Problem traktowania nawet lasów pierwotnych jedynie jako chwilowego źródła zysku dotyczy wielu miejsc na globie w tym Europy jednak Amazonia to symbol tego dramatu.

Nowy klip powstał dzięki fantastycznym filmom autorów, któzy postanowili podzielić się swoimi dziełami bezpłatnie.

W projekcie wykorzystano filmy autorstwa:

Los Muertos , Felipe David , Vras77 CinemaRafael Artud ,  TerraCeu , KilillaDigifinio 

Poniżej screeny a już niebawem premiera nowego klipu. Planowana premiera już za kilka dni!





























Thursday, March 28, 2024

Nihilum - Coś o nietypowym utworze sprzed kilku lat.

 

(Pl)

Utwory bonusowe to coś co zawsze stanowi miłą niespodziankę a czasem nawet najlepszą treść na danej płycie. W 2012 roku sporo mówiło się o znanej przepowiedni Majów odczytywanej jako możliwy koniec świata zapisany w ich kalendarzu na ten rok. Przypadek sprawił, że także w 2012 roku ukazała się także płyta projektu GOTARD "Gaia" poświęcona Matce Ziemi. Obok oryginalnej wersji digital dostępnej na 3Loop.org ukazało się także specjalne wydanie CD z plakatem oraz trzema bonusowymi utworami dostępnymi tylko na płycie CD.   Klip do bonusowego "Hope Never Dies" stał się podsumowaniem naszej działalności i podziękowaniem dla wszystkich przyjaciół oraz fanów. 

          Mniej znane dwa mocno eksperymentalne utwory pozostały trochę w cieniu pozostałych               kompozycji;   

               "Nihilum"          

  

                                         

pod wieloma względami był najbardziej wyjątkowym także poprzez sposób w jaki został stworzony.

Na ścieżce do tego utworu słychać wyraźne przesunięcia; kiedy dopasujemy metronom do tempa rytmu, odniesiemy wrażenie, że po paru taktach tempo przestanie sie zgadzać. To wrażenie pozorne bo metronom jednak będzie pasować. To był celowy zabieg ale wynikał także ze sposobu nagrywania utworu. W procesie tworzenia nie było tu klasycznego moetronomu, rytmike wyznaczał powtarzający się melodyczny motyw dźwiękowy słyszalny na początku utworu. Ten motyw kończył się troche nierówno (nie był całkiem zapętlony) ale w ramach eksperymentu także nachodzący po dłuższym czasie trwania utworu rytm/bit został dopasowany do motywu z uwzględnieniem tych drobnych przesunięć.

Brak zupełnego zapętlenia miał sie kojarzyć trochę tak jak delikatna arytmia serca i miał wywoływać symboliczny niepokój podoobnie jak tytuł utworu;

Pomimo tego, że żyjemy w świecie pełnym innych bytów to każdy z nas w jakimś sensie pozostaje sam w swoim uniwersum a życie każdego z nas zależy od najdrobniejszych decyzji. Każde "potknięcie" wybija nas z rytmu życia i drogi do harmonii z naturą i własnym gatunkiem. Jednocześnie jeśli oddalamy się od tego celu, przybliżamy się do... nieplanowanego przedwczesnego końca naszej drogi. Ważne jest to w jaki sposób postrzegamy otaczający nas świat bo od tego zależy "rytm" życiowej drogi każdego z nas.

Anihilacja to niezwykłe pojęcie związane z fizyka kwantową, kojarzy się z nasza nierozerwalna więzią ze światem a jednocześnie kruchością naszego bytu ale i wizją tego, że energia w każdym z nas pozostanie obecna długo po nas a może nawet przekształci się w inny byt, rodzaj materii a może nawet nową żywą istotę. 

Nie rozumiemy jeszcze szerokiego pojęcia fizyki kwantowej, która może zaprzeczac wszelkim znanym nam prawom fizyki...

Obecnie od wydania albumu "Gaia" mineło niemal 13 lat a z okazji powrotu projektu GOTARD po kilku latach przerwy poza nową płytą "Dharma" ukazały się także wznowienia kilku starszych albumów w tym LP."Gaia" z wszystkimi bonusowymi utworami  dlatego teraz "Nihilum" jest dostępny na YouTube oraz we wznowionej wersji albumu na Bandcamp.

Click!

------------------------------------------------------------

(Eng)

Bonus songs are something that are always a nice surprise and sometimes even the best content on a given album. In 2012, there was a lot of talk about the well-known Mayan prophecy interpreted as a possible end of the world recorded in their calendar for that year. Coincidentally, the GOTARD project album "Gaia" dedicated to Mother Earth was also released in 2012. In addition to the original digital version available on 3Loop.org, a special CD edition was also released with a poster and three bonus tracks available only on CD. The clip for the bonus "Hope Never Dies" is a summary of our activities and a thank you to all our friends and fans.


          The lesser-known two highly experimental pieces remained somewhat overshadowed by the other compositions;

 "Nihilum"

In many ways it was the most unique also because of the way it was created.

There are noticeable shifts on the track to this track; when we adjust the metronome to the tempo of the rhythm, it quickly turns out that after a few bars the tempo no longer matches. This is an apparent impression, but the metronome will fit! It was intentional, but it also resulted from the way the song was recorded. There was no classic moetronome in the creation process, the rhythm was determined by a repeating melodic sound motif heard at the beginning of the piece. This motif ended a bit unevenly (it was not completely looped), but as part of the experiment, the rhythm/beat that came after a longer duration of the song was also adjusted to the motif taking into account these small shifts.

The lack of complete looping was supposed to be associated with a slight cardiac arrhythmia and was supposed to cause symbolic anxiety, just like the title of the piece;

Even though we live in a world full of other beings, each of us is, in a sense, alone in our universe and each of our lives depends on the smallest decisions. Each "stumble" throws us out of the rhythm of life and the path to harmony with nature and our own species. At the same time, if we move away from this goal, we get closer to... an unplanned, premature end of our journey. It is important how we perceive the world around us because the "rhythm" of each of us's life path depends on it.

Annihilation is an unusual concept related to quantum physics, it is associated with our inseparable bond with the world and at the same time the fragility of our existence but also the vision that the energy in each of us will remain present long after us and may even transform into another entity or life.

We do not yet understand the broad concept of quantum physics, which may contradict all known laws of physics...

Currently, almost 13 years have passed since the release of the album "Gaia" and on the occasion of the return of the GOTARD project after a break of several years, apart from the new album "Dharma", several older albums have also been reissued, including the LP "Gaia" with all the bonus tracks, so now "Nihilum" is available on YouTube and in the reissued version of the album on Bandcamp.

Click!

Friday, March 1, 2024

"Inati"- Nowe Video!

 


(PL)

Piosenka z albumu LP „Dharma” projektu GOTARD.


Opis klipu:
Gdzieś w odległej przyszłości, a może w równoległej rzeczywistości...
Prawi mędrcy postanowili zbadać związek gatunku ludzkiego z Matką Ziemią.
Wyruszają w podróż w czasie, aby poznać początki i upadek ludzkiej cywilizacji.
Ta historia jest ostrzeżeniem, ale i pytaniem, czy koniec może być inny.
Jeszcze nie jest za późno na zmianę scenariusza, a nasza Matka (Inati)

jest w stanie nam wiele wybaczyć, zanim odrodzi się bez nas...

 

GOTARD on FB



Bywalców portalu Facebook zapraszamy na stronę FB Gotard
Na stronie znajdziecie najnowsze info oraz linki do bezpłatnych utworów i płyt!

We invite regulars to visit the Gotard FB page on Facebook.
Information and links to free songs and CDs are published on the website!

Saturday, February 3, 2024

"Inati" - zapowiedź nowego klipu.

Inati to po amharsku (stary język używany głównie w Etipopi) Ziemia (domyślnie "Matka Ziemia"). Nowoczesne elektroniczne dźwięki przeplatane z bardziej tradycyjnym dla projektu Gotard brzmieniem zainspirowały nas to stworzenia swoistej podróży w czasie; 

Akcja zaczyna się w dalekiej przyszłości...a może rzeczywistości równoległej ? Trzy tajemnicze postacie z ukrytymi twarzami poszukują odpowiedzi na pytanie o związek Człowieka (ludzkości) z planeta Ziemia i jej naturą.

W uruchomionej przez siebie symulacji widzą rozwój natury oraz cywilizacji ludzkiej na planecie aż do zupełnej destrukcji gatunku ludzkiego. Ludzka cywilizacja rodzi się pośród przysłowiowej "Matki Natury" by w późniejszym etapie próbować nad nią dominować ale ostatecznie świat przyrody zawsze wygrywa i pochłania resztki tego co zbudował Człowiek. To trochę jak pętla czasu bo wielkie cywilizacje nie raz upadały i rodziły się na nowo. Dziś stoimy w obliczu ryzyka utraty wszystkiego przez niepohamowaną chciwość wobec naszej "Matki" (Inati).